sobota, 17 października 2015

Dyskretny urok bielańskich zakątków





































Taki oto efekt rowerowej przejażdżki po warszawskich Bielanach.

Czy tu jest pięknie czy brzydko? Nie mnie oceniać. Tak po prostu wygląda nasz świat. Świat na miarę naszych możliwości. Czy na miarę naszych aspiracji? Tu odpowiedzi mogą być bardzo różne.

Pewnie wielu z nas myśli w skrytości zakamarków swojej duszy o mieście pełnym romantycznych zaułków, eleganckich kamienic i małych przytulnych sklepików... Ale nie przesadzajmy, to byłoby zbyt nudne, zderzenie z betonową rzeczywistością czasem działa niezwykle ożywczo :)

Tak, jestem za Legią. Tak, robię czasem zakupy w Biedrze. Nie, nie chodzę do bibloteki. Ale książki czasem czytam. Rzadko :)

A socrealizm jest super. I już.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz